CARDIFF'86
Tytuł: |
Cardiff'86 |
Miejsce: |
Walia, Cardiff - St. Davids Hall |
Data: |
6 października 1986 |
Źródło: |
Prv |
Trasa: |
Somewhere On Tour (UK) |
Pełny koncert: |
+ |
Wydawca: |
N/A |
Ocena: |
3- |
Czas trwania: |
115:01 min. |
Tracklist :
1. | Intro (Blade Runner Theme) | 2:18 |
2. | Caught Somewhere In Time | 7:27 |
3. | 2 Minutes To Midnight | 6:21 |
4. | Sea Of Madness | 7:17 |
5. | Children Of The Damned | 4:35 |
6. | Stranger In A Strange Land | 7:06 |
7. | Wasted Years | 5:46 |
8. | Rime Of The Ancient Mariner | 13:04 |
9. | Guitar Solo (Walking On Glass) | 4:21 |
10. | Where Eagles Dare | 5:42 |
11. | Heaven Can Wait | 7:41 |
12. | Phantom Of The Opera | 7:29 |
13. | Hallowed Be Thy Name | 7:19 |
14. | Iron Maiden | 4:44 |
15. | The Number Of The Beast -encore | 5:02 |
16. | Run To The Hills -encore | 6:39 |
17. | Running Free -encore | 6:47 |
18. | Sanctuary -encore | 4:50 |
Pierwsza "noc" w Cardiff. Rewelacja!
Jakość....niestety, bardzo, bardzo cieniutka. Jest to na pewno show nagrywany przez kogoś z publiczności (słychać rozmawiających ludzi np. "Cheers, mate"). Dynamika dźwięku jest bardzo słaba, instrumenty są "zlane". Kiepsko jest także jeśli chodzi o wokal, nawet w momentach kiedy nie ma muzyki i mówi tylko Bruce, ciężko jest zrozumieć słowa. Bas i bębny są słyszalne i ich mix jest do zaakceptowania, również gitarę Smith'a można rozpoznać a jest ona bardziej słyszalna niż "wiosło" Dave'a.
Te techniczne usterki z pewnością przeszkadzają ale sam koncert jest wyśmienity. Zespół w swojej szczytowej formie, utwory zagrane są na piątkę. Trudno by nawet wyróżnić jakikolwiek kawałek, mogę tylko wskazać troszkę gorszy od pozostałych - będzie to "Rime Of The Ancient Mariner" i "Heaven Can Wait". Ich wadą jest nie tyle słabsze wykonanie co gorsza technicznie jakość wokalu Dickinsona.
Mimo to, mimo zapisu z analogowej taśmy jest to bootleg naprawdę rewelacyjny i warty posiadania w swojej kolekcji.